24 listopada 2014
Jesienna stylizacja / Spacer po Sopocie
Dzisiaj chciałabym podzielić się z Wami moimi przemyśleniami.
Zastanawiałam się ostatnio co tak naprawdę daje mi poczucie szczęścia i
wywołuje uśmiech na twarzy.
Dawniej, kiedy byłam dzieckiem, ogromnie cieszyły mnie dni kiedy
nie trzeba było wstawać wcześnie rano i iść do szkoły (to pozostało mi
do dzisiaj, choć szkoła zamieniła się w miejsce pracy), prezenty pod
choinką - nigdy nie zapomnę tej radości, taka czysta i wypełniająca po
brzegi, kiedy całkiem "przypadkowo" znalazłam ukryty w szafie domek dla
lalek, oczywiście udawałam ogromne zdziwienie podczas rozpakowywania
prezentów przy rodzicach. Później, gdy podrosłam (co
prawda nie wiele, bo dużo brakuje mi do średniego wzrostu modelki:) )
cieszyły mnie wyjścia ze znajomymi, wspólne imprezy, nowy komputer i w
końcu możliwość korzystania z internetu w domu oraz własny telefon-
niezapomniana Nokia 3310. Niezniszczalna! Wow! Pamiętacie ją? No tak...
kto jej nie miał :) Oprócz tego był taniec - to on, jak już wcześniej Wam
pisałam dawał mi największą radość. Kiedy zaczęłam studiować
uśmiech na twarzy przynosiły mi zaliczone przedmioty (
byle tylko mieć już to z głowy), w dalszej kolejności z czasem
pierwsze zarobione pieniądze. Tak to było coś! Jak to smakowało kiedy
mogłam wydać je tylko na siebie:)
Dzisiaj jednak jak patrze na to wszystko, wielu rzeczy żałuję, albo
nie...może inaczej, do wielu spraw powinnam podejść inaczej. Ale kto z nas nie
chciałaby mieć znowu 18 lat i tego rozumu co teraz. Tylko czy wtedy stać
nas by było na takie szaleństwo? Może nie mielibyśmy okazji przeżyć
tego co przeżywaliśmy... Dziś wiem, że dużo bardziej cenie sobie
kontakty z ludźmi, zwłaszcza z moją rodziną. Odkąd się wyprowadziłam
jeszcze bardziej doceniam to, że ją mam i pomimo wad i zalet, dla mnie
są
idealni. Bo są moi, wspierają mnie i w ciężkich chwilach podnoszą na
duchu. To rozmowa z nimi wywołuje uśmiech na mej twarzy. Jestem
szczęśliwa kiedy wiem, że są zdrowi i mają się dobrze. Z innej
perspektywy patrzę na moje ówczesne relację z mamą. Dziś rozumiem co
miała na myśli... Cały czas staram się być lepszym człowiekiem,
zadowolonym ze swojego życia. Nie jest to łatwe! Zwłaszcza w dzisiejszym
czasach, kiedy inni, a co za tym idzie ja sama wymagam od siebie
naprawdę wiele. Czytam
Pawlikowską o tym, że sami kreujemy swoje życie i jeżeli nie jesteśmy
szczęśliwi to tylko i wyłącznie wina naszej podświadomości. Autorka
nawołuje do pracy nad nią i nakierowuje na zupełnie inny, bardziej
pozytywny tor myślenia. Podobno jeżeli będziemy sobie 1000 razy
powtarzać, że coś się uda albo , że nasze marzenia się spełnią - tak
będzie. Sami jesteśmy odpowiedzialni za naszą przyszłość. Po części
zaczynam w to wierzyć, chociaż z natury nie należę do super optymistów i
ciężko mi
się przemóc. Regularnie miewam chandry i mam tendencję do użalania się
nad sobą. Jednak codziennie uczę się cieszyć chwilą, ponieważ życie jest
nieprzewidywalne i dość ulotne. I tak dziś radość sprawił mi spacer tuż
nad brzegiem morza, szum fal, przebijające przez chmury słońce (nie
ważne, że było widoczne tylko przez ułamek sekundy). Dziś widzę, że
cieszą mnie zupełnie inne rzeczy, stałam się bardziej ckliwa,
sentymentalna, ale dobrze mi z tym. Dziś uśmiecham się zasypiając przy
czyimś
boku, pijąc poranną kawę, czytając fajną książkę lub magazyn modowy, rozmawiając z przyjaciółmi lub
po prostu spacerując. Ogromną radość daje mi również blogowanie, a
uśmiech na twarzy wywołują moi czytelnicy. To Wy przyczyniacie się do
mojego szczęścia, Wy którzy doceniacie to co robię - dziękuję Wam za to
:)
Płaszcz/Coat - Second Hand / Podobny znajdziecie TUTAJ
Spodnie/Pants - H&M
Czapka/Cap - H&M
Buty/Boots - Lasocki
7 komentarze
Świetnie wyglądasz. Super płaszczyk i świetny kolor dobranych dodatków;)
OdpowiedzUsuńsuper zestaw :)
OdpowiedzUsuńZachwycam się zdjęciami i widokami!
OdpowiedzUsuńStylizacja bardzo ładna ;-)
Pozdrawiam!
super bordowy zimowy komplecik! ;)
OdpowiedzUsuńbordowe dodatki są super :)
OdpowiedzUsuńBardzo podoba mi się płaszcz. A kolor dodatków, najlepszy :)
OdpowiedzUsuńbardzo fajny look, bordowe dodatki extra!
OdpowiedzUsuń