14 stycznia 2015
Stylizacja z czarnym płaszczem
Ostatnimi czasy dość głośno zrobiło się o akcji organizowanej
przez Pana Jerzego Owsiaka. Mowa o Wielkiej Orkiestrze Świątecznej
pomocy, która w tym roku odbyła się już po raz 23. I nie było by w tym
nic dziwnego, ponieważ w okresie trwania akcji jest o niej głośno
zawsze, jednak coraz częściej jak i tym razem rozgłos ten spotkał się z
negatywnym oddźwiękiem ze strony osób, które publicznie bojkotują całą
akcję. Zacznę jednak od początku, jak pewnie wszyscy wiecie ideą akcji
jest pomoc chorym dzieciom oraz potrzebującym. Jak podaje Jerzy Owsiak
na stronie WOŚP-u :"Celem Fundacji jest działalność w zakresie ochrony
zdrowia, polegająca na ratowaniu życia chorych osób, w szczególności
dzieci, i działanie na rzecz poprawy stanu ich zdrowia, jak również na
działaniu na rzecz promocji zdrowia i profilaktyki zdrowotnej."
I tak każdego roku w naszym kraju organizowana jest największa zbiórka publiczna, w której biorą udział setki wolontariuszy. Owsiak stworzył i wypracował markę która znana jest w całym kraju i poza nim. Wszystkim przyświeca jeden cel - POMOC! Taka prawdziwa i bezinteresowna, płynąca prosto z serca... Wydawałoby się, że wszystko jest ok - cel szczytny, osoby chętne do pomocy, ludzi wspierających akcje nie brakuje, pomagają nawet ci, którym się nie przelewa. A wszystko po to, aby pomagać drugiemu człowiekowi - czy ktoś może widzieć w tym coś złego>?
A jednak! Żyjemy w Polsce...kraju, w którym zazdrości się sukcesu, a cieszy z porażek innych.
Czasem nawet mam wrażenie, że niektórzy ludzie budują swoją pewność siebie, tłamsząc innych
i podkładając im kłody pod nogi. Tylko po co? Czy nie lepiej byłoby obracać się wśród ludzi zadowolonych, wspierających się wzajemnie i cieszących szczęściem innych? Jestem skłonna uwierzyć, że takie pozytywne emocje udzieliłyby się całemu krajowi i ba cały świat byłby lepszy. No dobrze może nie świat, ale Polska na pewno. Wracając jednak do osoby Jerzego Owsiaka, czyli założyciela WOŚP. Zaskakujące jest to, że orkiestra nawet nie zaczęła grać, a już spotkała się z falą krytyki ze strony prawicy. Ludzie, czy na prawdę nie możecie raz wszyscy wspólnie zgodzić się w chociaż jednej sprawie? To smutne, że w nas Polakach jest tyle nienawiści i żalu. Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, to kolejna okazja dla prawicy do bezpardonowych ataków na Jerzego Owsiaka - pisze Cezary Michalski
w najnowszym "Newsweeku". I tak właśnie niestety jest, że nawet najlepszą i najszlachetniejszą inicjatywę, której jak wspomina Cezary Michalski kapitałem jest zaufanie, łatwo zniszczyć. Wszystko za sprawą niepotrzebnych kontrowersji. Miejmy jednak nadzieję, że odpowiednie osoby pójdą po rozum do głowy
i zaczną zajmować się akcjami o podobnym charakterze, które chociaż w połowie spotkają się z tak ogromnym wsparciem z jakim spotyka się WOŚP. Pamiętajmy, że pomoc drugiemu człowieku, zwłaszcza w dzisiejszych czasach jest bardzo potrzebna, a osoby które wychodzą na przeciw, aby nieść dobro powinny być doceniane , a nie wręcz przeciwnie tłamszone.
Słowem zakończenia chciałam wspomnieć o mojej stylizacji, którą możecie zobaczyć w dzisiejszym poście. Zdjęcia były robione w pięknym i urokliwym Gdańsku, nieopodal rzeki Motławy. Stylizacja składa się z na pewno już dobrze Wam znanego płaszcza o kroju oversize, który upolowałam w second handzie, klasycznych dżinsów i bluzy oraz dodatków, które świetnie urozmaicają całość. Wspominałam już, że bez czapki nie ruszam się z domu? Na pewno...tak więc jest to jedna z moich ulubionych, podobnie jak okulary. Czy Wy też tak macie, że jak coś Wam przypadnie do gustu i dobrze się w tym czujecie, to najchętniej nosilibyście to cały czas?
I tak każdego roku w naszym kraju organizowana jest największa zbiórka publiczna, w której biorą udział setki wolontariuszy. Owsiak stworzył i wypracował markę która znana jest w całym kraju i poza nim. Wszystkim przyświeca jeden cel - POMOC! Taka prawdziwa i bezinteresowna, płynąca prosto z serca... Wydawałoby się, że wszystko jest ok - cel szczytny, osoby chętne do pomocy, ludzi wspierających akcje nie brakuje, pomagają nawet ci, którym się nie przelewa. A wszystko po to, aby pomagać drugiemu człowiekowi - czy ktoś może widzieć w tym coś złego>?
A jednak! Żyjemy w Polsce...kraju, w którym zazdrości się sukcesu, a cieszy z porażek innych.
Czasem nawet mam wrażenie, że niektórzy ludzie budują swoją pewność siebie, tłamsząc innych
i podkładając im kłody pod nogi. Tylko po co? Czy nie lepiej byłoby obracać się wśród ludzi zadowolonych, wspierających się wzajemnie i cieszących szczęściem innych? Jestem skłonna uwierzyć, że takie pozytywne emocje udzieliłyby się całemu krajowi i ba cały świat byłby lepszy. No dobrze może nie świat, ale Polska na pewno. Wracając jednak do osoby Jerzego Owsiaka, czyli założyciela WOŚP. Zaskakujące jest to, że orkiestra nawet nie zaczęła grać, a już spotkała się z falą krytyki ze strony prawicy. Ludzie, czy na prawdę nie możecie raz wszyscy wspólnie zgodzić się w chociaż jednej sprawie? To smutne, że w nas Polakach jest tyle nienawiści i żalu. Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, to kolejna okazja dla prawicy do bezpardonowych ataków na Jerzego Owsiaka - pisze Cezary Michalski
w najnowszym "Newsweeku". I tak właśnie niestety jest, że nawet najlepszą i najszlachetniejszą inicjatywę, której jak wspomina Cezary Michalski kapitałem jest zaufanie, łatwo zniszczyć. Wszystko za sprawą niepotrzebnych kontrowersji. Miejmy jednak nadzieję, że odpowiednie osoby pójdą po rozum do głowy
i zaczną zajmować się akcjami o podobnym charakterze, które chociaż w połowie spotkają się z tak ogromnym wsparciem z jakim spotyka się WOŚP. Pamiętajmy, że pomoc drugiemu człowieku, zwłaszcza w dzisiejszych czasach jest bardzo potrzebna, a osoby które wychodzą na przeciw, aby nieść dobro powinny być doceniane , a nie wręcz przeciwnie tłamszone.
Słowem zakończenia chciałam wspomnieć o mojej stylizacji, którą możecie zobaczyć w dzisiejszym poście. Zdjęcia były robione w pięknym i urokliwym Gdańsku, nieopodal rzeki Motławy. Stylizacja składa się z na pewno już dobrze Wam znanego płaszcza o kroju oversize, który upolowałam w second handzie, klasycznych dżinsów i bluzy oraz dodatków, które świetnie urozmaicają całość. Wspominałam już, że bez czapki nie ruszam się z domu? Na pewno...tak więc jest to jedna z moich ulubionych, podobnie jak okulary. Czy Wy też tak macie, że jak coś Wam przypadnie do gustu i dobrze się w tym czujecie, to najchętniej nosilibyście to cały czas?
Ściskam wszystkich czytelników o dobrych sercach, a Jerzemu Owsiakowi zwyczajnie i po prostu - dziękuję
Emilia
Płaszcz/Coat - Second Hand
Bluza/Blouse - H&M
Dżinsy/Jeans - H&M
Czapka/Beanie - Front Row Shop
Okulary/Sunglasses - Solano
Torebka/Bag - Six
13 komentarze
Ja się ciesze , że WOŚP istnieje, bo na prawdę niesie pomoc dzieciom... i wiele radości. a stylizacja cudna :)
OdpowiedzUsuńPiękna, i cudne fotki! To co spacerek koło żurawia za 2 tygodnie? :)
OdpowiedzUsuńbardzo podobasz mi się w tej czapie ! a do WOŚP w zupełności się zgadzam !
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podoba! Bardzo w moim stylu :)
OdpowiedzUsuńCzapeczka ma świetny kolorek, taki delikatny <3
Świetnie wyglądasz :)
OdpowiedzUsuńświetna stylizacja :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękne zdjęcia <3
OdpowiedzUsuńZgadzam się z Tobą w 100%!
OdpowiedzUsuńWyglądasz świetnie, czapa robi wrażenie ;-)
Pozdrawiam!
Rewelacja ;) okresowa czapka pięknie do Ciebie pasuje!
OdpowiedzUsuńzakochałam się w twoim płaszczyku kochana :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Zocha
świetnie
OdpowiedzUsuńhttps://blogiamemilia.wordpress.com/
Mam identyczne zdanie jak Ty na ten temat. Zastanawiam się tylko po co ludzie tracą czas i energię na oczernianie? Można by to spożytkować w zupełnie inny sposób - z korzyścią dla obu stron..
OdpowiedzUsuńTen płaszcz jest genialny:):P
OdpowiedzUsuń