O tym, że kocham lumpeksy nie muszę Wam chyba przypominać. Dzisiejsza stylizacja jest na to dowodem. Podczas ostatniej wyprawy udało mi się upolować świetną parkę oraz sweter w paski.

Parka to okrycie wierzchnie, które początkowo było noszone przez żołnierzy. Kurtka ta miała chronić przed niekorzystnymi warunkami pogodowymi. Na stałe wpisała się w militarny klimat, a z czasem stała się najbardziej pożądana kurtką wśród największych fashionistów. Pierwotnie w kolorze zieleni (khaki, oliwkowym), dziś w sklepach możemy spotkać również parki w kolorze granatu czy beżu. Kurtki tego typu możemy nosić zarówno zimą, wiosną jak i jesienią. Wszystko zależy od rodzaju wykonania i materiału. Mam w swojej szafie model ocieplany w kolorze khaki, z którym się nie rozstaje od kilku sezonów. 

Na wiosnę postanowiłam zaopatrzyć się w parkę w odcieniu beżu. To co wyróżnia parki, to duża ilość kieszeni. Moim zdaniem jest to duży atut, ponieważ dzięki temu kurtki te są bardziej funkcjonalne. Zachęcam do kupowania tego rodzaju odzieży w second handach. Ja właśnie tak zrobiłam :) Koszt jest dużo niższy niż w sieciówkach, dzięki czemu możemy kupić kilka kurtek w różnych kolorach. Nawet jeśli znajdziemy swoją wymarzoną parkę w nieco większym rozmiarze, nic nie szkodzi. Wystarczy podwinąć rękawy, ściągnąć ją w pasie, aby uzyskać bardziej kobiecy krój. Parki najlepiej wyglądają w zestawieniu z dżinsami oraz sukienkami. Na co dzień noszę je raczej z obuwiem na płaskiej podeszwie, conversami czy balerinami. Zdarza się jednak, tak jak w tym przypadku, że do luźniejszego zestawu dobieram szpilki.

Kurtka/Jacket - Second Hand

Sweter/Sweater - Second Hand

Dżinsy/Jeans - Second Hand

Buty/Shoes - H&M

Okulary/Sunglasses - Solano