Trencz to taki element garderoby, który naprawdę warto mieć w swojej szafie. W tym sezonie im większy i dłuższy, tym lepszy. Nie to, żebym podążała ślepo za trendami, jednak w sumie cieszy mnie fakt, że swój oversizowy trencz, który ma nie tylko ciekawy fason, ale również świetną jakość, upolowałam już w zeszłym roku w second handzie, a teraz jest on jednym z najmodniejszych okryć wierzchnich i w sklepach za podobne modele trzeba sporo zapłacić. To duża oszczędność :).
Płaszcz/Coat - Second Hand
Sukienka/Dress - SheIn
Okulary/Sunglasses - Steve Madden
Buty/Sneakers - Nike Air Max
4 komentarze
Uwielbiam takie polazeni! Wygladasz rewelacyjnie ;* pozdrawiam i zapraszam :)
OdpowiedzUsuńPiękna stylizacja i zdjęcia <3
OdpowiedzUsuńFajne :D Johnny bravo powiedział to najlepiej "najlepsze w lasce w płaszczu jest to, że nigdy nie wiadomo co jest pod nim" :) Mój facet stale to powtarza. Pozdrawiam i zapraszam na mój blog
OdpowiedzUsuńprzepiękne zdjęcia ! genialny płaszcz i sukienka ! :)
OdpowiedzUsuń